Aberfeldy 12 - Recenzja i Opinie
Bunnahabhain (gaelicki: usta rzeki) to destylarnia założona w 1881 roku, produkująca około 3,500,000 litrów rocznie, więc należąca do zakładów średniego kalibru. Zakład jest zlokalizowany na wyspie Islay, słynącej z torfowych potworów pokroju Coal Ila, Lagavulin i Ardbeg, jednak pochodzenie nie definiuje charakteru trunku. Bunnahabhain 12YO zadebiutowała w 1979 roku, natomiast od 2010 roku recenzowana edycja jest butelkowana w mocy 46.3% alkoholu, bez filtracji na zimno i barwienia karmelem. Wbrew obawom - ten reprezentant Islay jest zupełnie nietorfowy lecz owocowy i słodki, przypominając bardziej wypusty z Highland i Speyside.
Wygląd
Elegancka tuba skrywa korpulentną zaciemnianą butelkę. Kolor jest naturalnie herbaciany, natomiast whisky jest niefiltrowana. Butelkowana z mocą 46.3%. Leżakowana w beczkach po burbonie i sherry.
Aromat
Zaskakująco intensywny, delikatny i lotny, generalnie słodki. Początkowo atakuje nozdrza wytrawnym czerwonym winem, potem przychodzi kakao, rodzynki sułtańskie, migdały i miód. Gdzieś w oddali majaczy jeszcze siano doprawione szczyptą wanilii.
Smak
Ostrzejsza w smaku niż aromacie, chociaż nadal intensywna z przeważającymi nutami słodyczy. Oleista i treściwa. Orzechy, miód, suszone owoce, sherry, nieco cytrusów. Cukier przełamuje iskrząca pikantność korzennych przypraw i widmo solanki. Bardzo ciekawe połączenie.
Finisz
Rozgrzewający, ponadprzeciętnie długi i satysfakcjonujący. Na języku zostaje pikantność, powoli ustępująca miejsca gorzkiej czekoladzie, orzechom i cierpkiemu winu. W ostatniej fazie pojawia się skóra, przytłumione drewno, dymek i mokry tytoń.
Bunnahabhain 12YO można w chwili obecnej jeszcze znaleźć za około 200 złotych, więc oferuje znakomity stosunek ceny do zawartości. Jest to zrazem jeden z najlepszych podstawowych wypustów. Whisky okazuje się bardzo intensywna w smaku, wielowymiarowa i generalnie przyjemna, oferując także znakomity finisz.
Opinie użytkowników
Ostatnio w rozmowie ze znajomymi śmialiśmy się, że świąteczny okres oznacza dla mnie czas "konsultacji". Bo to wówczas różne osoby - i przyjaciele, i zupełnie obcy - piszą do mnie: "Hej, czy możesz doradzić jakąś butelkę na prezent pod choinkę". I tak to już trwa kilka lat. Może więc ten artykuł o świątecznych butelkach na prezent choć trochę komuś pomoże. Tak, wiem. wybór idealnego prezentu świątecznego może być trudnym zadaniem, szczególnie dla miłośników dobrych alkoholi takich jak whisky.
Inne propozycje prezentów
- Benriach 12YO The Twelve
- Paul John Edited
- Woodford Reserve Double Oaked
- Old Pulteney Huddart
- Chivas Regal 12YO
Średnia opinia: 3.72/5.